Hotel Korab znajduje się w najpopularniejszym bułgarskim kurorcie, którym od wielu lat są bez wątpienia Złote Piaski. Obiekt usytuowany jest w odległości 200 metrów od bezpłatnej, piaszczystej plaży i posiada ***
Hotel wyposażony jest w basen kapielowy, restaurację, bar, sejf w recepcji oraz parking, a połozony jest wśród zieleni, w dużym ogrodzie. Wszystkie pokoje maja własną łazienkę, lodówkę, telewizor, telefon, klimatyzację, balkon,(wszystkie pokoje mają widok na morze).
W hotelu podawane są śniadania w fomie bufetu. Istnieje możliwośc zakupienia drugiego posiłku.
Hotel bardzo ładny,
czyściutko, ręczniiki i
pościel zmieniane co trochę,
jedzenie bardzo smaczne,
obsługa miła, bardzo
spokojna okolica, ale zero
restauracji, ogolnie rozrywek
brak a dzielnica czajka to
bardzo uboga prowincja a nie
zadne żłote piaski,
Hotel odnowiony i czysty.
Pojawiają się problemy z
jedzeniem na stołówce - nie
jest uzupełniane na czas
tylko na żądanie. W pobliżu
hotelu znajdują się
śmierdzące pojemniki na
śmieci, które są
"atrakcją" podczas
spaceru. Okolica ogólnie
sympatyczna i spokojna. Do
Złotych Piasków, które
tętnią życiem i klubami
jest około 15 minut
piechotą. Wszystkie pokoje
są skierowane w stronę morza
ale niestety w chwili obecnej
na linii widoku na morze
powstają 2 wysokie hotele,
które po zakończeniu prac
znacznie ograniczą widok
morza. Z niektórych pokoi nie
będzie morza widać wcale.
Hotel z zewnątrz nie należy
do atrakcyjnych, natomiast
jeżeli chodzi o pokoje jest
naprawdę w porządku, jest
klimatyzacja, sprzątaczki
sprzątają codziennie,
ręczniki i pościel
wymieniana jest co drugi
dzień. Jeżeli chodzi o
jedzenie to tragedia przez
cały pobyt podawane jest to
samo na śniadanie, a obiad w
części stanowi resztki tego
co zostało ze śniadania.
Szef kuchni razem z obsługą
podczas jedzenia przyglądają
się z kamiennymi twarzami co
kto nakłada na
talerze.Jedzenie nie jest
uzupełniane dlatego też
często czegoś brakuje W
pobliżu hotelu znajdują się
śmierdzące śmietniki które
czuć przebywając na basenie.
Dojście do "
normalnej" plaży zajmuje
ok 10- 15 minut.
autor: ~AVATAR!! :)
Hotel Korab w Bułgarii
-Opinia - 2010-08-31 11:42:58
Witam jeżeli chcecie poznać
opinię o hotelu Korab w
Bułgarii a dokładnie w
dzielnicy czajka 20 minut
piechotą od kurortu Złote
Piaski, to musicie przeczytać
te kilka wersów. Po pierwsze,
jeżeli wybieracie się do
tego hotelu proponuję opcję
jedynie ze śniadaniami
ponieważ obiadokolację są
fatalne, ja wraz z moimi
znajomymi musieliśmy się
stołować w restauracjach,
ponieważ nie dało się
jeść hotelowego jedzenia,
jak to stwierdzili pracownicy
hotelu, cytuję”
kucharz się nie stara
ponieważ nie dostaję
napiwków”
– ale za co ma
dostawać skoro zapłaciliśmy
za wycieczkę wraz
z wyżywieniem. Śniadania z
kolei dzień w dzień to samo
i to bez szału .
Także generalnie kuchnia
hotelowa odpada. Kierownik
stołówki czy jak się tam
tytułuje non stop obserwuję
wszystkich konsumujących
jakby wiedział że w jedzeniu
jest jakaś niespodzianka dla
turystów. Wcale bym się nie
zdziwiła. Poza tym kolejny
minus hotel usytuowany jest na
niewielkiej górce pod którą
stoją śmietniki, do plaży
jest ok. 20 metrów ale nikt
nie wspomniał że do tej
plaży jest ściana schodów
(po której trzeba później
wyjść do góry), pominięto
też fakt, że są tam
potworne skały i nie bardzo
można pływać. Do normalnej
plaży trzeba udać się
około, ja wiem 0,5 kilometra
w stronę Warny lub promenady
na Złotych Piaskach. Jeżeli
Chodzi o basen nie jest duży
basenik sprawdza się przede
wszystkim dla rodzin z
dziećmi. Ratownik pilnuje
basenu w godzinach 9-17 potem
się zbiera i rezydentka
poinformowała nas że po
godzinie 17 nie można już
pływać w basenie ponieważ
wrzucane są do niego
różnego rodzaju chemiczne
środki czyszczące wodę.
Więc to jest kolejny minus
korzystania z basenu. A
najbardziej właśnie późnym
wieczorem chciało by się
popływać. Jest jeszcze jedna
negatywna opinia, którą
chciała bym się z wami
podzielić, a mianowicie
rezydentka Halina to jest po
prostu jakaś masakra.
Widziałam ją zaledwie kilka
razy. A zwłaszcza w pierwszym
dniu kiedy trzeba było
zebrać pieniążki na
wycieczki fakultatywne. Pani
Halina nie miała w hotelu
żadnych dyżurów w razie
gdyby ktoś chciał
zasięgnąć jakiejkolwiek
informacji. A teraz czas na
jakieś pozytywy na temat
hotelu Korab, a więc przede
wszystkim fajne, czyste pokoje
z klimatyzacją, lodówką i
TV, klimatyzacja chłodziła
bez zarzutu, nowe meble,
codziennie przychodziła pani
sprzątająca zaścielała
łóżka, myła podłogi
natomiast co drugi dzień
wymieniano ręczniki i
pościel.
G. Clooney
Hotel Korab w Bułgarii
-Opinia - 2010-08-31 11:43:48
Witam jeżeli chcecie poznać
opinię o hotelu Korab w
Bułgarii a dokładnie w
dzielnicy czajka 20 minut
piechotą od kurortu Złote
Piaski, to musicie przeczytać
te kilka wersów. Po pierwsze,
jeżeli wybieracie się do
tego hotelu proponuję opcję
jedynie ze śniadaniami
ponieważ obiadokolację są
fatalne, ja wraz z moimi
znajomymi musieliśmy się
stołować w restauracjach,
ponieważ nie dało się
jeść hotelowego jedzenia,
jak to stwierdzili pracownicy
hotelu, cytuję”
kucharz się nie stara
ponieważ nie dostaję
napiwków”
– ale za co ma
dostawać skoro zapłaciliśmy
za wycieczkę wraz
z wyżywieniem. Śniadania z
kolei dzień w dzień to samo
i to bez szału .
Także generalnie kuchnia
hotelowa odpada. Kierownik
stołówki czy jak się tam
tytułuje non stop obserwuję
wszystkich konsumujących
jakby wiedział że w jedzeniu
jest jakaś niespodzianka dla
turystów. Wcale bym się nie
zdziwiła. Poza tym kolejny
minus hotel usytuowany jest na
niewielkiej górce pod którą
stoją śmietniki, do plaży
jest ok. 20 metrów ale nikt
nie wspomniał że do tej
plaży jest ściana schodów
(po której trzeba później
wyjść do góry), pominięto
też fakt, że są tam
potworne skały i nie bardzo
można pływać. Do normalnej
plaży trzeba udać się
około, ja wiem 0,5 kilometra
w stronę Warny lub promenady
na Złotych Piaskach. Jeżeli
Chodzi o basen nie jest duży
basenik sprawdza się przede
wszystkim dla rodzin z
dziećmi. Ratownik pilnuje
basenu w godzinach 9-17 potem
się zbiera i rezydentka
poinformowała nas że po
godzinie 17 nie można już
pływać w basenie ponieważ
wrzucane są do niego
różnego rodzaju chemiczne
środki czyszczące wodę.
Więc to jest kolejny minus
korzystania z basenu. A
najbardziej właśnie późnym
wieczorem chciało by się
popływać. Jest jeszcze jedna
negatywna opinia, którą
chciała bym się z wami
podzielić, a mianowicie
rezydentka Halina to jest po
prostu jakaś masakra.
Widziałam ją zaledwie kilka
razy. A zwłaszcza w pierwszym
dniu kiedy trzeba było
zebrać pieniążki na
wycieczki fakultatywne. Pani
Halina nie miała w hotelu
żadnych dyżurów w razie
gdyby ktoś chciał
zasięgnąć jakiejkolwiek
informacji. A teraz czas na
jakieś pozytywy na temat
hotelu Korab, a więc przede
wszystkim fajne, czyste pokoje
z klimatyzacją, lodówką i
TV, klimatyzacja chłodziła
bez zarzutu, nowe meble,
codziennie przychodziła pani
sprzątająca zaścielała
łóżka, myła podłogi
natomiast co drugi dzień
wymieniano ręczniki i
pościel.
Wcześniejsze opinie prawie w
pełni przedstawiają
sytuację, więc chciałbym
tylko dodać że w
klimatyzowanym holu hotelowym
można bezpłatnie
korzystać z internetu (WiFi)
oczywiście mając własny
komputer.
Hotel Korab w Bułgarii
-Opinia - 2010-09-09 23:45:13
witam gorąco,tuż po pobycie
w Bułgari w hotelu
Koraba.Nawiązując do
poprzednika,/nik
G.Clooney/chciałabym
rozwinąć kwestię
wyżywienia w hotelu.Nam opcja
HB wystarczała i zdecydowanie
nie czuliśmy potrzeby
dożywiania się w lokalnych
knajpkach.Różnorodność
podawanych potraw,mile nas /na
początku
/zaskoczyła.Przykładowo
obiadokolacja do wyboru w
formie szwedzkiego bufetu-2
kociołki gorących
zup.Rosół b.dobry/druga zupa
x niestety niewiem/zapiekane
ziemniaczki,papryka
faszerowana ryżem i
mięsem,fasolka szparagowa na
gorąco z marchewką,klopsy
mięsne w sosie.Do tego osobno
pomidor,ogórek,zielona
sałata z oliwkami,tarte
buraczki lub wyżej wymienione
warzywa z białym serem/cóś
o smaku z lekka
bryndzy/Ponieważ nie było
nas wielu/hotel kończył
sezon i nas turystów była
garstka/jedzenia nie
brakowało,chociaż zdarzało
się-że pewne smaczniejsze
dania szybko znikały i rzadko
były
uzupełnione.Obiadokolacje
były urozmaicane/raz nawet
był opiekany kurczak i ryż z
owocami morza natomiast sniadania
w każdy dzień takie
same:jajecznica,parówki,jajka
na twardo,tosty opiekane w
jajku,mleko+dodatki,2 rodzaje
płatków,miód,marmolada,ze
dwie,trzy rodzaje wędlin,ser
żółty,pomidor,ogórek,owoce
.brzoskwinie w syropie,kruche
ciasteczka....Automat z
napojami dostępny w porze
śniadania-można było napić
się kawy,kakao wszysto bez
lub z mlekiem,herbata i dwa
rodzaje soków.No i
super,prawda?niestety prawie
każdego z nas turystów po
kilku dniach dopadła
"mała"biegunka.Niew
iem"gdzie pies
pogrzebany"może w tym
mięsie ;/w jakiejkolwiek
postaci było podane,miało
zawsze taki sam smak.Co do
reszty.Pani Halina
P.nokoment.Schody,skały...no
cóż.Ale żal,że w okół
/poza wspaniałym,czystym
hotelem/wszędzie w Czajce
bardzo dużo śmieci.Mimo
wszystko Hotel polecam.Mam
nadzieję,że hotelowe papu
dorówna w przyszłym sezonie
ogólnemu poziomowi
hotelu.Acha i jeszcze jedna
rzecz-Niestety te ogromne
molochy,budowane poniżej
Koraba,to jakaś
porażka.Niedługo najbliższa
plaża zostanie skonsumowana i
dosłownia pożarta przez te
hoteliska.Pozdrawiam gorąco
przyszłych Korabianów.
Dziś wróciłem z Bułgarii i
chciałem krótko powiedzieć
o Hotelu Korab :jako budynek
ładny,odnowiony i po
gruntownym remoncie,oddalony
od centrum złotych piasków
1km.Obsługa hotelu pozytywnie
nastawiona dla
turystów,wszystkie osoby
pracujące w recepcji mówią
po polsku.NIKT NIE CZEKA NA
NAPIWKI!,a kucharz podczas
posiłków spogląda sam czy
coś brakuje.!!Natomiast
jeśli chodzi o posiłki to
nie były wyszukane,ale na
pewno nikt z głodu nie
umrze.Na śniadanie głównie
jajka itp,obiady i
obiadokolacje w formie
szwedzkiego stołu gdzie
każdy coś znajdzie dla
siebie.Basen czynny w godz od
9-17 bo póżniej zostaja
wlewane preparaty
oczyszczajęce (jeśli chodzi
o smród z pobliskich
śmietników wokół basenu to
nic nie czułem bo pojemniki
byly opróżniane 3 razy w
tygodniu).Może osobom
siedzącym od RANA DO WIECZORA
przed basenem coś niemile
pachnialo ,ale to nie raczej
od nich.pozdrawiam serdecznie
te osoby )JA wolałem
cieplutkie morze.Jedynym
minusem jest stojąca woda w
łazience,w której żle są
zamontowane odpływy
prysznicowe.
Ogólnie można stwierdzić
,że za tą cenę hotel godny
polecenia!!!!!! nie można
wymagać tego co ma do
zaoferowania hotel 5gwiazdkowy
za ponad 3000zl.NATOMKIAST
NIEKTÓRZY TEGO NIE
ROZUMIEJĄ!!!POLECAM HOTEL
POLAKOM
autor: ~GIENEK
hotel korab - opinia - 2011-08-15 19:34:02
zaczniemy od początku...
właśnie wróciłam z
Bułgarii, hotel w środku
odnowiony, pokoje
wyremontowane, jest naprawdę
bardzo ładnie jak na 3*,
natomiast na zewnątrz nie ma
żadnego pięknego ogrodu, a
jakieś krzewy, nie
przycinane, zaniedbane. basen
maleńki, powinien być czynny
od 9 do 17, a tak naprawdę
ratownik czasami czyścił go
nawet do 14, rzadko był
czynny już od 9. obsługa
hmm.. wg. mnie bardzo
niemiła, chamskie wyrazy
twarzy, w ost. dzień pokazali
mnie i chłopakowi jacy są
naprawdę
jedynie barman - Ivan, osoba
która jedynie pracuje w tym
hotelu, reszta wg. mnie się
opierniczała ciągle, szefów
mnóstwo, co jeden to lepszy.
bar na górze, na dole piwo,
na dole soki (OKROPNE!),
trzeba się dużo nalatać po
nie. jedzenie monotonne,
zimne, nawet o pełnych
godzinach, kiedy zaczynały
się posiłki były zimne. ta
sama zupa była przez cały
mój pobyt w Korabie
pod sam koniec miałam bardzo
nieprzyjemną sytuację w
recepcji, kiedy wychodziłam z
pokoju oddać kluczyki
ręczniki były wszystkie, po
czym jak zeszłam go oddać
usłyszałam, że jeden
zgubiłam (5min. wcześniej
były wszystkie) po czym
kazali mi płacić 10lewa za
ponoć "zgubiony"
ręcznik. sprzątaczki
widocznie tak dorabiają,
aczkolwiek ja z moim
chłopakiem się
wykłóciliśmy.
co do all inclusive
alkoholi... nie ma likierów,
które były w ofercie,
często brakowało rzeczy, w
ost. dzień o 20-20.30
skończył się alkohol i nie
było co pić! w jeden dzień
wredna kelnerka podeszła do
mnie o godzinie 21 twierdząc,
że idzie do domu i zamyka
bar, przy czym all kończy
się o 22. pokazaliśmy jej
jednak, że pracuje się do
pełnych godzin, za co
później się odgrywała.
często, naprawdę często
brakowała alkoholu, po 2-3
butelki mieli w zapasie
raptem.
co do rezydentki... nie będę
tego nawet komentować.
do centrum 1200m, ok 15-20min
spacerkiem, najbliższa plaża
ok. 200m, aczkolwiek bardzo
kamienista, lepiej przejść
troszkę dalej i tam jest o
wiele, wiele lepsza.
Złote Piaski - bajka! bardzo
fajna miejscowość, idealna
do zabawy, nie jest drogo,
POLECAM!
autor: ~Monika
Czajka- uboga dzielnica
Złotych Piasków - 2011-08-17 23:13:20
kilka gorących wrażeń z
pobytu w hotelu i samych
Złotych Piaskach.
Spędzaliśmy tam wakacje
całą rodziną- z dwójką
dzieci (5 i 9 lat).
Dla nas Bułgaria to miejsce
zdecydowanie
przereklamowane... w Polsce
plaże są bez porównania
lepsze- niestety gorzej
wypadamy jeśli chodzi o
temperaturę wody i powietrza
Złote Piaski to jedno wielkie
targowisko- jakieś ciuchy
bazarowe i mnóstwo rzeczy ze
sklepów "wszystko po
2.50 i 5.00 PLN", cenach
oczywiście dużo wyższych.
Co do samej Czajki, to okropna
dziura, w której nie ma
żadnych atrakcji. Nic poza
restauracjami- ale ileż
można jeść.
No i oczywiście plaże
My korzystaliśmy z plaży
publicznej- od hotelu Koraba w
stronę centrum Złotych
Piasków. Najczystsza nie
jest- poza samym morzem nie
sprząta tam nikt.
Co do hotelu Koraba,
rzeczywiście w środku jest
bardzo przyjemny- skromnie,
ale z gustem urządzony i
przede wszystkim czysty.
Jedzenie- nie najgorsze,
aczkolwiek bardzo monotonne-
po tygodniu już się
znudziło zdecydowanej
większości osób.
Basen- teoretycznie czynny od
9.00 do 17.00, ale to raczej
godziny pracy ratownika, jak
wspominała poprzedniczka.
Zdarzało się czasem czekać
"nieco" na uroczyste
otwarcie. Za to na punktualne
zamknięcie można było
liczyć każdego dnia. Nie
zdarzyło mi się
zaobserwować nigdy, aby po
zakończonym dniu cokolwiek
było wlewane do wody. To
zawsze przed rozpoczęciem
kąpieli ratownik po
"testach
chemicznych" dodawał
jakieś pół kanistra chloru
Obsługa... no cóż... Nie
można powiedzieć, że byli
nastawieni na turystów.
Zdecydowana większość
obsługi nie mówiła po
angielsku, ani tym bardziej po
polsku- np. barman, który w
większości miał kontakt z
turystami (warto dodać, że
większość gości to
Polacy).
Pani czarna z restauracji- nie
wiem, jak jej na imię,
uwielbiała wyłączać
automat do kawy i kakao itp.
tłumacząc, że jest zepsuty,
choć wcale nie był!
Soki- to nie soki, tylko
napoje o smaku owocowym-
bleeeee. Dla dzieci w każdym
razie żadnych napojów- poza
kakao z automatu nie było!
Nawet kawy normalnej nie
można było dostać w ramach
all inclusive.
Nasze pieniądze na całe to
all inclusive były
pieniędzmi wyrzuconymi w
błoto...
Odnośnie Pani Haliny-
rezydentki, to mamy pozytywne
zdanie. Skorzystaliśmy z
kilku wycieczek- byliśmy
bardzo zadowoleni! Byłam
bardzo zdziwiona, że przez
cały pobyt wszystkich gości
tak niańczyła- w sensie za
każdym razem wszystko tam
dokładnie tłumaczyła,
przypominała- prowadziła
niemalże za rękę.
Jesteśmy rozczarowani
Bułgarią... to nie było to,
czego się spodziewaliśmy,
ale ciepła woda, fale i
gorąca temperatura
zrekompensowały nam wiele.
Przynajmniej dzieci
nienajgorzej się bawiły.
Przed wyborem tej oferty
zachęcam poważniej się
zastanowić.
hotel z zewnątrz nie robi
takiego wrażenia jak w
środku. pokoje odnowione, od
plaży dzieli go chwilka
spacerkiem, plaża duża,
piaszczysta, leżaki,
słoneczko, szum morza- czego
chcieć więcej? polecam
wszystkim tym, którzy liczą
na spokojne i udane wakacje
jedzenie nie jest tam
rewelacyjne kucharz nie ma
chyba smaku bo to co niekiedy
próbowałem np klopsiki ale
chyba zdechły kot ohyda już
nie już nawet nie wypowiadam
się o smaku ryby! w tym
hotelu co do reszty wszystko
ok bardzo mi się podobało
tylko nie jedzenie